Kurka wodna...Powiem tak: lepiej niech dokładnie wymacaja, przebadają, porobią sto razy usg niż za 3 msce mieliby ponownie Ciebie otwierać...
Co do siatki na przepukline...bardzo dobrze, że o tym pomysleli...to chyba znak, że przypuszczają, że moga mieć do czynienia z przepuklina pooperacyjną...
co do leczenia...zdaniem wszystkich lekarzy, z ktorymi spotkałam się do tej pory, tego rodzaju endo leczy sie włącznie przez wycięcie (do skutku), wsZyscy zgodnie twierdzili, że nie mają tu zatosowania hormony...nawet gdyby miały, nigdy nie zgodziłabym się na Visane, wolę wycinac bestię, tak mam nasrane w głowie...I visane i cięcie nie daje 100% gwarancji powodzenia, jedno i drugie ma skutki uboczne itd itp...Jednak jak czytam przez co przechodzą dziewczyny biorące visane to włosy się jeżą i stanowczo mówię NIE.
Znam sytuacje kiedy pacjenta nie ma innego wyjścia bo zmiany nie można usunąć z róznych względów...wtedy nie wahałabym się, rzecz jasna, ale ja mam jeszcze inne wyjście i tego się trzymam...
Odpoczywaj Aneta, zakładam, że masz tam fajne sąsiadki w sali i że dobrze się bawisz (fajne znajomości to plus szpitalnych pobytów)
Fajno, że masz komputer, to taka łącznośc ze światem...

buziaki...i czekam na kolejne relacje!